To mój kraj |
19 promuj |
Jeden krzyż, konfliktów wiele | |||
Krzyż przed pałacem prezydenckim w Warszawie powoli obrasta taką legendą, że powoli nie wiadomo już o co naprawdę chodzi i od czego się zaczęło. Pewne jest tylko jedno: winni są ONI, tym bardziej, że sami zaczęli. W tej chwili konflikt nie tylko rozrósł się do niebotycznych rozmiarów, sklonował się w różnych miastach, to jeszcze dodatkowo stanowi przedmiot sporu w kilku róznych płaszczyznach. Jak to wszystko uporządkować? Czy jest to konfilkt religijny? Mam wątpliwości. Gdyby to o miejsce symboli religijnych w życiu publicznym chodziło - to czy owi obrońcy życia bez problemu zgodziliby się na zamianę krzyża na pomnik? Dla człowieka wierzącego taka alternatywa po prostu nie istnieje. Symbol wiary zastąpiony złotym cielcem? W dodatku od tego krzyża odcina się Kościół, który nie czuje się za... |
||||
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
2010-08-11 18:49:55 |