revelstein |
20 promuj |
2477. | |||
----- Jestem pod głębokim wrażeniem gry największego, najbardziej znanego, do cna patriotycznego i seksownego klubu Legia Warszawa. Polec z Eindhovenem to wielka rzecz, a trzy stracone bramki to żadna ujma. Te Holendry to pewnie same Żydy, więc nic dziwnego, że legionistom pisana była ta porażka, bo przecież w pojedynkę trudno czasem jest wygrać z międzynarodowym spiskiem określonych środowisk. Z tego punktu widzenia owa porażka smakuje wręcz jak zwycięstwo, tak jak zwycięstwem bezdyskusyjnym było warszawskie powstanie mimo, że z pozoru zakończyło się kompletną klapą. Uczcijmy przeto bohaterskich piłkarzy Legii minutą ciszy, bo przecież polec mogli 0:5, albo nawet 0:8, ale stawili zacięty opór (wiadomo, Polacy) i skończyło się jedynie minimalną, honorową przegraną. Ale wojna trwa na... |
||||
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
2011-12-01 08:42:14 |