to my Polacy |
1 promuj |
Lekcja tolerancji | |||
Do szkoły podstawowej poszedłem jeszcze w PRL-u. Już na początku spotkałem tam dwie dziwne, jak mi się wtedy zdawało, osoby. Pierwszą był Andrzej. Niby mówił po polsku, ale skórę miał jakąś dziwnie ciemną. Pamiętam, że wszyscy pytaliśmy go, czemu tak wygląda. Jak to dzieci...Andrzej był świetnym kumplem, dobrym uczniem, wspaniałym talentem sportowym. Ożenił się z koleżanką z klasy. Kilka lat temu, wraz z Ulą brali nawet udział w telewizyjnym teleturnieju. Przez to, że Go poznałem, nigdy nie dałem powiedzieć złego słowa o osobach innej rasy.W tej samej szkole poznałem Guśkę. Guśka miała na imię Agnieszka, ale nikt nie odważyłby się tak do niej zwrócić. Guśka trenowała od dzieciństwa spoty walki i pobiła by delikwenta bez chwili zastanowienia. Pamiętam, że czymś normalnym, już wtedy w dzieci... |
||||
Dodana przez: Promowana przez: m16tomo |
||||
2013-02-09 23:42:32 |