Balsam Łomżyński: Wiele hałasu onuc |
19 promuj |
Żydowskie tramwaje i cywilizacja śmierci | |||
Marek Jurek, zwolennik rytu trydenckiego, w którym celebrans nasampierw skrapia wiernych, a dopiero potem wdziewa ornat, szedł ulicą miasta buchającego energią, w chłodnym narożniku stosunkowo nowoczesnej Europy, ale zamiast życia widział wyłącznie ślady cywilizacji śmierci. W wiosennie usposobionych kawiarniach, narodzeni obywatele pili kawę z mlekiem wyzutym z wszelkiego tłuszczu, snuli rozmowy bez związku z ułożeniem energetycznych rurociągów, toczyli nieuchronną progresję ku adopcji ocalonych on nienarodzenia przez strukturalnie niezdolnych do płodzenia. Szedł Jurek aż po krużganki i rogatki miasta, ale człowieka podobnie myślącego nie spotkał, ponieważ, powiedzieć prawdę, nie było to myślenie w zwykłym sensie: „Dlaczego nie można w tym kraju wyżyć z zawodowego... |
||||
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
2011-03-31 19:08:08 |